Krzysztof Drozdowski w książce „Sowieckie tajemnice II wojny światowej” eksploruje mało znane działania Związku Radzieckiego podczas tego konfliktu, przedstawiając je w sposób przystępny i pełen literackiego wyrafinowania. Jego styl charakteryzuje się zwięzłością i klarownością, co sprawia, że nawet najbardziej skomplikowane zagadnienia historyczne stają się łatwe do zrozumienia. Dla takiego laika jak ja, ale zapewne również dla bardziej wymagających czytelników. Autor unika zbędnych ozdobników, pozwalając czytelnikowi skupić się na meritum – faktach i analizie, bez niepotrzebnych dygresji. Drozdowski skutecznie łączy suche fakty historyczne z porywającymi opowieściami, które nadają pracy dynamiczny charakter. Każda poruszana kwestia jest precyzyjnie osadzona w kontekście, a kolejne wydarzenia są logicznie powiązane, co nadaje narracji płynność i uporządkowanie. Książka nie unika trudnych tematów, a opisy brutalnych wydarzeń, jak te związane z działaniami Majranowskiego, przyciągają uwagę swoją bezkompromisowością. Drozdowski odważnie podejmuje wątki, które często są marginalizowane w mainstreamowych opracowaniach, co nadaje książce autentyczności i pozwala czytelnikowi odkryć mroczne karty historii. Szczególnie poruszający był dla mnie rozdział o oblężonym Leningradzie, gdzie autor kontrastuje życie ludności cywilnej z luksusem, w jakim żyli sowieccy oficjele. To zderzenie skrajnych realiów długo pozostaje w pamięci. Moim ulubionym fragmentem była historia Filipa Dadajewa, tancerza, który został sobowtórem Stalina. To niezwykły przykład opowieści, którą Drozdowski snuje z lekkością, mimo jej absurdalności. To jedna z licznych historii, które czynią książkę pasjonującą i godną uwagi. „Sowieckie tajemnice II wojny światowej” to solidna publikacja historyczna, która dzięki połączeniu rzetelnej analizy z fascynującą narracją, nie tylko uczy, ale i intryguje.

 
                                                                                                                 Karolina Joanna Poniatowska